Jeszcze nie dawno słyszały o nim osoby, które przez przypadek trafiły na jego kanał na YouTube. Teraz ma już na swym koncie trzy płyty, kilka hitów i sporo uznanych nagród. Z dnia na dzień stał się gwiazdą, o którą zabiegają media, a nawet ten numer Wydania Specjalnego Bravo Stars jest poświęcony od początku do końca tylko jego fenomenowi. Swój pierwszy występ na żywo Kwiat dał w Warszawie w Arkadach Kubickiego. ,, Byłem tylko ja i mój gitarzysta, pod sceną stało mnóstwo ludzi i wszyscy śpiewali", wspomina Dawid. Potem wszystko potoczyło się błyskawicznie i trochę jak w bajce. Kwiatkowski podpisał kontrakt z polską wytwórnią My Music. Na profesjonalny debiut nie kazał długo czekać - pod koniec 2013r. wydał album ,,9893". ,, Jak zobaczyłem swoją płytę na półce w Empiku, padłem na kolana i dziękowałem Bogu", mówił w jednym z wywiadów piosenkarz. Druga płyta ,,9893 akustycznie" ukazała się w maju 2014 roku. Promocje, koncerty... Szybko stały sie dla Dawida normalną, choć wyczerpującą rzeczywistością. Ale czego się nie robi z miłości do muzyki. Dawid poszedł za ciosem i równo rok po pierwszej studyjnej płycie, wydał kolejną - zatytułowaną ,,Pop & Roll''. Singlem promującym tą płytę był utwór ,,Jak to?'', do którego teledysk nakręcono w Barcelonie. Spośród 12 kawałków na tej płycie tylko jeden pt. ,,Afraid'' jest po angielsku. Jak mówi Kwiat: ,,Uderzam w polski rynek i nie zamierzam wyskakiwać przed szereg. Nie wiem czy dałbym radę z promocją za granicą. Jest mi super w kraju, jestem patriotą i bardzo lubię śpiewać w polskich miastach.'' Choć muzyka Kwiata ma tyle sami zwolenników, co przeciwników, to w tej kwestii chyba wszyscy podzielają jego zdanie. Nam też się podoba to podejście!


















